Krótki opis, jak zrobiły to szkoły w państwach wskazanych w tytule.
- Australia – Nowa Południowa Walia
Od 11 maja uczniowie powrócili do szkół na jeden dzień w tygodniu. Pozostałe dni uczyli się zdalnie. W niektórych szkołach w ten jeden dzień uczyli się uczniowie z jednego rocznika, w innych uczniowie byli dzieleni alfabetycznie. Starano się, aby rodzeństwa uczęszczały do szkoły razem, aby pomoc rodzinom w organizacji dnia. Zalecano, aby jednocześnie w szkole przebywało najwyżej 25% uczniów. Przy czym dzieci nauczycieli i pracowników szkoły mogły przebywać w szkole przez cały tydzień. Poszczególne szkoły decydowały samodzielnie, jak zorganizować pracę.
W klasie szkolnej mogło przebywać do 15 uczniów. Szkoły, które przeznaczyły na sale lekcyjne większe pomieszczenia (np. biblioteki) mogły pomieścić w nich większą liczbę uczniów.
Zmieniono rozkłady autobusów szkolnych i terminy przerw na lunch.
Sale lekcyjne i boiska były często dezynfekowane, również w nocy. Place zabaw mogły być używane tylko po każdorazowym czyszczeniu.
Każda szkoła miała termometr, ale nie wprowadzono obowiązku jej mierzenia. Nauczycieli nie mieli obowiązku noszenia maseczek.
Skupiano się przede wszystkim nad zabezpieczeniem kontaktów pomiędzy osobami dorosłymi.
25 maja szkoły zostały ponownie otwarte w pełnym wymiarze godzin.
- Dania
Uczniowie wracali do szkół stopniowo.
15 kwietnia, wróciły przedszkola i uczniowie klas młodszych szkół podstawowych. 18 maja, kiedy rząd złagodził ograniczenia, wróciły klasy 6-10, a 27 maja klasy 11 – te. Klasy maturalne nie wróciły, gdyż skończył się już ich rok szkolny.
Kiedy pierwsza fala uczniów wróciła do szkoły, wprowadzono surowe zasady dystansu społecznego. W klasach przebywało do 10 uczniów. Część uczniów nadal uczyła się w systemie zdalnym. Po pewnym czasie zwiększono limit uczniów do 15.
Zmieniono plan lekcyjny, uczniowie przebywający danego dnia w szkole mogli wybierać lekcje, na które chcieli uczęszczać. Lunche były pakowane indywidualnie i uczniowie spożywali je sali szkolnej. Łazienki były przypisane klasom.
Punkty dezynfekcji rąk znajdowały się przy każdym wejściu i wyjściu.
Autobusy szkolne w niektórych szkołach w Kopenhadze zostały odwołane. Zamiast tego uczniowie dojeżdżali rowerami lub samochodami.
Rząd duński nie zalecił noszenia masek, ani mierzenia temperatury. Rodzice zatrzymywali dzieci w domu, jeśli było podejrzenie zachorowania.
Klasy były czasami podzielone na grupy po 5 uczniów, a uczniowie mogli na przerwach bawić się tylko z dziećmi w swojej grupie.
Istniała uzasadniona obawa, że uczniowie będą mieli trudności z przestrzeganiem zasad. Zalecano nawet odsyłanie uczniów do domu, jeśli nie będą przestrzegać dystansu. Okazało się, że uczniowie jednak dostosowywali się do nakazów.
- Tajwan
W szkołach wymagane były maski. Tajwański rząd dostarczał wszystkim dorosłym dziewięć masek co dwa tygodnie, a dzieciom dziesięć. Szkoły prywatne wymagały, aby nauczyciele mieli codziennie nowa maskę. W Tajwanie ludzie są przyzwyczajeni do noszenia masek, gdy są chorzy.
Szkoły w lutym były zamknięte. Potem zostały otwarte z wyjątkiem przerwy wiosennej i pozostały otwarte do 29 maja.
Notowano pobyty członków rodzin uczniów zagranicą. Jeśli ktoś z domowników kontaktował się osobą chorą, dziecko pozostawało w domu przez dwa tygodnie.
Szkoły prowadziły kontrolę temperatury przed wejściem do budynku szkoły i wejściem do autobusów szkolnych. Do kontroli temperatury zostali zatrudnieni dodatkowi pracownicy. Uczniowie z podwyższoną temperaturą odsyłani byli do domu. W budynku szkoły były punkty dezynfekcyjne i wszyscy mieli obowiązek z nich korzystać. Pomieszczenia szkolne były czyszczone co noc, a klamki systematycznie w ciągu dnia. Ponieważ w stołówkach uczniowie zdejmują maski, to szkoły podawały posiłki w przygotowanych namiotach.
W czasie przerw uczniowie też musieli nosić maski.
Zawody sportowe zostały odwołane, ale treningi nie, choć podczas nich maski były konieczne. Maski można było zdjąć tylko, gdy uczniowie utrzymywali odpowiedni dystans.
Baseny szkolne zostały zamknięte.
Na jesieni planowane są te same środki ostrożności. Jeśli rodzina wyjeżdża na wakacje poza Tajwan, to będzie ją obowiązywała dwutygodniowa kwarantanna, plus dodatkowe tydzień dla uczniów uczęszczających do szkoły.
Rząd stara się tłumaczyć obywatelom, jakie i dlaczego ograniczenia wprowadza.
Z artykułu:
