Tytuł tego wpisu zapowiada zastanowienie się, czy wspólne pisanie tekstów, może pomóc uczniom się uczyć. Ale sprawa ma szerszy zasięg, można za[pytać, czy wspólne wykonywanie przez uczniów poleceń przynosi korzyści dla ciąg uczenia się. W ocenianiu kształtującym, które propagujemy w szkołach uczących się (program prowadzony przez CEO i PAFW) upowszechniamy strategie OK, w czwartej z nich jest o korzyściach dla uczenia się uczniów płynących z pracy zespołowej.
„Co dwie głowy, to nie jedna”
Można polecać uczniom w czasie procesu uczenia się pracę w zespołach i parach i to niezależnie od przedmiotu i wieku uczniów. Wszystkie wymienione w artykule korzyści można dzięki takiej pracy osiągać też na innych przedmiotach.
Wśród naszych nowatorskich szkół w SUSie proponujemy polecenia wykonania zadań w zespołach, nawet prac domowych i sprawdzianów, przygotowujących do egzaminów.
Im więcej uczenia się wzajemnego i korzystania z wiedzy i umiejętności kolegów i koleżanek, tym naszym zdaniem lepiej.
Większość z nas uważa, że praca pisarza jest pracą, którą wykonuje się w samotności. Jednak ucząc się pisać warto robić to z kimś. Szczególnie przy postępie technologii informacyjnych odkrywają się przed nami różne nowe możliwości.
Na przykład tak zwane chmury pozwalają pisać kilku osobom jednocześnie jeden dokument, a SMS-em można się wymieniać zdalnie fragmentami tekstu. To powoduje, że coraz więcej autorów tworzy wspólnie.
Czy można taki pomysł wykorzystać w klasie szkolnej?
Najpierw zastanówmy się, dlaczego chcielibyśmy, aby uczniowie pisali razem?
Taka aktywność:
- buduje zaufanie pomiędzy uczniami, uczy współpracy,
- wzbudza większą kreatywność i pomysłowość uczniów,
- przygotowuje uczniów do przyszłej pracy, gdzie będą musieli wspólnie opracowywać teksty,
- uczniowie uczą się od siebie wzajemnie,
- ułatwia pokonywanie trudności np. z ortografią lub interpunkcją.
Nie są to prawdopodobnie wszystkie korzyści, ale i tak jest ich sporo.
Następne narzucające się pytanie, to jak ocenić wspólna pracę?
Zależy w jaki sposób oceniamy pracę pisana wspólnie, czy stosujemy oceną kształtującą (informację zwrotna), czy sumującą (stopień). Jeśli sumująco, to możemy mieć trudności z ocena indywidulną ale ocena kształtująca jest w tym przypadku wskazana i przydatna wszystkim wykonującym pracę wspólnie. Jeśli zależy nam na ocenie sumującej, to nie polecajmy uczniom pisania razem.
Jak zorganizować wspólne pisanie?
Jednym ze sposobów jest polecenie pisania przez każdego ucznia jednego z akapitów pracy. W tym przypadku każdy z uczniów może uzyskać natychmiast wskazówki od pozostałych uczniów i poprawić „na miejscu” swoje dzieło.
Inny sposób, to pisanie przez każdego ucznia tej samej części, a potem ustalanie wspólnej wersji. Wersja ta zapewne będzie lepsza niż wersje pierwotne.
Uczniowie z reguły łatwiej przyjmują uwagi od rówieśników o są skłonni poprawiać swoją pracę, aby była lepsza.
W klasie, czy poza klasą?
Warto pozwolić uczniom na wspólne pisanie poza salą lekcyjna, a nawet wspólnie, ale wirtualnie. Wtedy można skorzystać z programów TIK, jak np. wspólne pisanie w chmurze, czy funkcja komentarzy.
Korzystałam z artykułu Jermy Hyler (z dnia 8.08.2018): https://www.middleweb.com/38414/what-students-gain-by-writing-together/
No Comments
Beata
25 marca 2010 at 21:00nie, nie na pewno nauczycielka i nauczyciel. Również psycholożka pasuje. Jakoś lepiej mówi się z końcówkami żeńskim o kobietach.
Stawiam postulat: poprawiajmy męskie końcówki na żeńskie !!!
Marek
29 marca 2010 at 15:52Dziękuję Pani Zofio za wypowiedź. W tej serii psycholożka, tranwajożka, matriożka gubiony jest sens. Zamiast zwracać uwagę na wyrównanie pensji i emerytur, seksistowskie sądy rodzinne, nadumieralność mężczyzn i brak opieki zdrowotnej kobiet koncentrujemy się na ambicjach feministycznych filolożek.
Jarry
15 marca 2011 at 13:35Zacytuję kogoś gdzieś z sieci:
Jak jest psycholożka, to proszę o rodzaje żeńskie natępujących zawodów:
– murarz-tynkarz,
– kierowca,
– masarz (wszyscy wiemy, że masarzystka),
– betoniarz-zbrojarz.
Danuta Sterna
15 marca 2011 at 13:48murarka
tynkarka
kierująca
betoniarka
zbrojeniarka
A fuj z tym
D
laki
14 września 2011 at 09:59Ano właśnie fuj – wiele z tych słów już istnieje i ma ciut odmienne znaczenie!
Danusia
14 września 2011 at 11:47NP powiedzieć o kobiecie pracującej jako betoniarz – betoniarka.
Ale wolę być nauczycielką matematyki niż nauczycielem matematyki.
Danusia