Spotkać uczniów tam, gdzie są

Każdy z nauczycieli spotyka się w klasie szkolnej z sytuacją zróżnicowanego poziomu umiejętności uczniów. Planując lekcje, zdaje sobie sprawę, że część uczniów w mig upora się z zadaniem, a część nawet nie będzie wiedziała, jak się do niego zabrać.

Poprosiłam nauczycieli z inicjatywy Frajda z nauczania, aby podali przykłady  „poziomowanych” zadań ze swego przedmiotu. Przykłady zamieścili: Beata Fiszer (język polski), Żaneta Wójcik (plastyka), Jolanta Łosowska (edukacja wczesnoszkolna), Łukasz Tupacz (język polski), Patrycja Doroszewska (język niemiecki) , Karina Wójcik (język niemiecki), Bernadetta Czerkawska (historia), Danuta Sterna (matematyka) i Agnieszka Wenda (język polski). Znajdują się one na końcu wpisu.

Można od razu zorganizować pracę w grupach, tak aby w każdej grupie był uczeń, który na pewno sobie z zadaniem poradzi. Ale to ubezwłasnowolnia „słabszych” uczniów, którzy nie podejmują wtedy wysiłku myślenia i tylko czekają, aż ktoś inny zadanie wykona i im je wytłumaczy.

Warto tak postępować, aby spotkać każdego ucznia na jego poziomie. W takim razie można rozpoznać poziom umiejętności uczniów w klasie, podzielić uczniów według tego rozpoznania na grupy i polecić im odpowiednie dla nich zadania. Jednak, zróżnicowanie nie polega na planowaniu osobnych poleceń dla odpowiednich grup uczniów. Byłoby to niewłaściwe i niesprawiedliwe, gdyż prowadzi do tego, że uczniowie zakwalifikowani do „niższej” grupy (z niższymi wynikami) będą mieli dostęp do niższych poziomów zadań niż grupy z wyższymi wynikami. A to tylko pogłębi różnice i luki w możliwościach.

Lepiej jest ułożyć zadanie otwarte, zaprojektowane tak, aby miało w sobie podzadania na różnych poziomach. Uczniowie wykonują kolejno zadania, aż osiągną poziom dla siebie za wysoki. Ważne jest, aby to uczeń decydował, do którego poziomu dojdzie.

Jak to wygląda w praktyce?

Nauczyciel planuje jedno otwarte zadanie z różnymi poleceniami. Uczniowie sami decydują i wybierają, które polecenie wykonają.

Uczniowie powinni wiedzieć, że mogą pracować w swoim tempie, to daje im poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Uczniowie powinni wiedzieć, jakie jest oczekiwane minimum – co każdy z uczniów musi zrobić, aby osiągnąć określone kryteria sukcesu. Ważna jest refleksja ucznia na temat tego, dlaczego zatrzymał się na danym poziomie.

Cel takiego nauczania jest prosty: spotykać się z uczniami tam, gdzie się znajdują. Wymaga od nauczyciela starannego planowania i zróżnicowania zadań na poziomach.

Takie postawienie sprawy może spowodować, że jedni uczniowie kończą pracę wcześniej, podczas, gdy inni jeszcze ją wykonują. Dla tych uczniów, którzy zakończyli pracę nad zadaniem, trzeba przygotować dodatkowe zadania, które idą głębiej, a nie dalej. Najlepiej, gdy takie zadania są dla uczniów intersujące. W programie Szkoła Ucząca Się przygotowaliśmy pomoc dydaktyczną – Skrzyneczka Mistrzów, która zawiera propozycję takich dodatkowych zadań, które można zastosować na dowolnym przedmiocie.

Beata Fiszer, język polski, szkoła podstawowa, klasa 8

Zadanie dotyczy poprawnego stosowania form rzeczowników zakończonych na -anin. Zaproponowałam je uczniom, gdyż w pracach pojawiały się błędy w odmianie rzeczownika „chrześcijanin”.

Do wyboru masz 4 zadania. Wybierz jedno z nich i wykonaj w zeszycie.

  1. Odmień przez przypadki w liczbie pojedynczej i mnogiej wyraz “chrześcijanin”.
  2. Znajdź co najmniej 5 wyrazów odmieniających się tak samo jak wyraz “chrześcijanin”. Zapisz dopełniacz liczby  mnogiej  i celownik liczby mnogiej każdego z nich.
  3. Ułóż 5 zdań z wyrazem “chrześcijanin”. W każdym ze zdań wyraz  “chrześcijanin” powinien wystąpić w innym przypadku zależnym.
  4. Ułóż 5 zdań z wyrazem “chrześcijanin”. W każdym ze zdań wyraz  “chrześcijanin” powinien wystąpić w innym przypadku zależnym. Każde ze zdań powinno dotyczyć lektury “Quo vadis” i być zgodne z jej treścią.

Zrobiłam z tego pracę domową i jestem zadowolona z efektu: wszyscy mieli zrobione zadanie, pojawiły się wszystkie poziomy trudności, a jeden uczeń zrobił wszystkie 4 wersje zadania. Nie przyszedł do mnie po żadną nagrodę czy cegiełkę za dodatkową pracę – dopiero chodząc po klasie, zauważyłam, że ma w zeszycie zrobione więcej niż wymagałam. Wygląda na to, że zrobił to dla siebie, nie dla nagrody. Po raz kolejny okazało się, jak wielką moc ma dawanie wyboru.

Żaneta Wójcik,  Nauczycielka plastyki i Techniki w Szkole Podstawowej nr 36
w Tychach

Na zajęciach z plastyki działanie wielopoziomowe jest wręcz wskazane. Nie każdy przecież ma talent lub na tyle rozwiniętą inwencję twórczą aby stworzyć dzieło.
W dzisiejszych czasach twórczy człowiek będzie potrafił sprostać oczekiwaniom współczesnego świata.  W grupie rówieśniczej , kreatywny uczeń  jest w stanie zainspirować kogoś kto ma mniej rozwiniętą wyobraźnię lub spowoduje , że w późniejszych zdaniach będzie starał się go naśladować lub rozwinąć to czego doświadczył.

Zadanie: ,,Domaluj ciąg dalszy” – Dzielę uczniów na grupy czteroosobowe. W każdej grupie znajduje się osoby uzdolnione plastycznie i osoby ze zdecydowanie mniejszym potencjałem twórczym.

Uczniowie dostają arkusz papieru A-3, lub A-0 z doklejonym fragmentem obrazu
np. Mona Lisa Leonarda da Vinci (tylko twarz i dłonie). Dookoła wolna przestrzeń. Każdy z członków grupy ma 10 minut na domalowanie swojej, wybranej części dalszego ciągu. Przypuszczalnie najbardziej uzdolniony plastycznie uczeń namaluje postać, ale wybór należy pozostawić członkom grupy. Uczeń nie musi wzorować się na oryginale. Może tworzyć abstrakcję lub swoją własną interpretację pracy. Liczy się akt tworzenia.

W przypadku uczniów, którzy zakończą pracę wcześniej, pozostawiam dodatkowe zadania, które zainteresują i pozwolą im się wykazać min. wykonanie ramy do wykonywanej pracy plastycznej, dokonanie dokumentacji zdjęciowej z procesu powstawania dzieła lub opis  działań plastycznych grupy. W przypadku tego rodzaju pracy, ważny jest wybór oraz sam proces tworzenia.

Jolanta Łosowska – edukacja wczesnoszkolna, Szkoła Podstawowa nr 2 im. K. Makuszyńskiego w Chojnie

Słowa mają moc:  zwykłe – niezwykłe „co najmniej”. To wyrażenie użyte podczas zajęć ma naprawdę niesamowitą moc. Wykorzystuję je często podczas lekcji przy danych zadaniach, czy w kryteriach sukcesu.

Podczas biegającego dyktanda – pada kryterium: „Zapisz co najmniej 10 wyrazów.” Często słyszałam „A można więcej?” To dawało mi pewność, że uczeń podejmuje zadanie, robi to chętnie i co też było ważne – chce więcej. Uczeń szacuje swoje możliwości, stara się, angażuje. To jego decyzja, jego wybór i jednocześnie zachęta do wykonania zadania.

Podobne:

Znajdź co najmniej 5 elementów pasujących do ……

Podaj co najmniej 2 argumenty stojące za Twoim stanowiskiem….

Zdarzały się sytuacje, gdy wspólnie zastanawialiśmy się ile możemy dać „co najmniej…” lub uczeń sam wpisywał „co najmniej…”.

Hm…zastanawiam się i nie przypominam sobie by padło „Dlaczego aż tyle?”.
Polecam „co najmniej”

…………………………………………………………

Kolejnym przykładem na podążanie za uczniem to SOK-owanie. sprawności dobrane do możliwości każdego ucznia. On sam decyduje, sprawność na jakim poziomie wybierze.

Np. Sprawność: Mistrz tabliczki mnożenia do 10, Mistrz tabliczki mnożenia do 20,

Mistrz tabliczki mnożenia do 50, czy Mistrz tabliczki mnożenia do 100. Może zdobywać po kolei sprawność, może zacząć, od której chce. Ja jako nauczyciel widzę w jakim miejscu procesu uczenia się jest uczeń.

Np. Sprawność: Strażnik czasu (tu pojawiają się również poziomy trudności-pełne godziny, godziny i minuty, obliczenia zegarowe).

SOK – bawi, uczy samodzielności, wytrwałości, planowania i co więcej – każdy może osiągnąć sukces. Polecam SOKowanie .

Łukasz Tupacz, nauczyciel języka polskiego w Zespole Szkół Architektoniczno-Budowlanych i Licealnych im. Stanisława Noakowskiego w Warszawie

Przykład zadania otwartego z języka polskiego z różnymi poziomami trudności – szkoła ponadpodstawowa.

„Chłopi” Władysława Stanisława Reymonta:

  1. Wskaż trzy cechy lipieckiej gromady, które decydują o tym, że jest to społeczność autonomiczna oraz uzasadnij swój wybór.

(praca z tekstem literackim + uzasadnienie stanowiska).

  1. Podaj cztery przykłady zastosowania przez W. S. Reymonta techniki impresjonistycznej oraz opisz, jaki efekt uzyskał pisarz dzięki temu zabiegowi.

(praca z tekstem literackim + wiedza historycznoliteracka + uzasadnienie stanowiska)

  1. Wypisz z utworu trzy przykłady wyliczeń i wyjaśnij, jaką funkcję pełni zastosowanie tego środka stylistycznego przez Reymonta.

(praca z tekstem literackim + wiedza z zakresu stylistyki + uzasadnienie).

  1. Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że Lipce to przestrzeń symboliczna? Uzasadnij swoją odpowiedź.

(wiedza teoretycznoliteracka + uzasadnienie stanowiska).

Patrycja Doroszewska, nauczycielka języka niemieckiego w Szkole Podstawowej nr 47 w Gdyni, Gdyński Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli

-Daję uczniom zadania do wyboru za konkretną ilość punktów. Jak to działa? Każdemu zadaniu na karcie pracy, w książce lub na tablicy przypisuję wartości punktowe w zależności od stopnia trudności, są zadania za 1, 2  lub 3 punkty. Uczniowie pracują najczęściej w parach i proszę ich o zrobienie zadań za konkretną ilość punktów np. za 6.

Osoby, które czują się na siłach robią dwa zadania za 3 punkty, pozostali różnie trzy za 1 punkty i jedno za 3 punkty. Bywa, że uczniowie po zrobieniu dwóch zadań za 3 punkty pytają, czy mogą zrobić kolejne.

-Czasami daję do wyboru zrobienie np. trzech dowolnych zadań z karty pracy.

– Uczniom, którzy wcześniej zrobili swoje zadania proponuję dodatkowe ciekawe karty pracy lub gry. Zwykle podejmują wyzwanie. Zachęcamy uczniów, którzy ukończyli wcześniej zadania do pomocy kolegom i koleżankom.

Karina Wójcik – język niemiecki, Zespół Szkół Publicznych w Szewnie

Metodę stacji uczenia się poznałam już jakiś czas temu i pewnie wielu nauczycielom jest ona znana. Stosuje ją przy powtórzeniach materiału lub zamiast testu. Przygotowuję kilka zadań zgodnych z celami lekcji, które chcę powtórzyć/ utrwalić z uczniami. Każde z nich powinno być innym rodzajem zadania, np. słuchowisko, praca z tekstem, ćwiczenia gramatyczne. Należy uwzględnić przy tym zróżnicowany poziom trudności. Organizujemy stanowiska pracy, na których powinno być tyle kopii zadań, ilu jest uczniów. Wyjaśniamy uczniom każde zadanie, dajemy 5 minut na zapoznanie się z nimi. Uczniowie wybierają ćwiczenia wg własnego uznania i oddają kartę rozwiązań na koniec lekcji. Jeśli chcemy ocenić pracę, powinniśmy udostępnić uczniom próg punktowy zaliczenia zadania, a więc zapisujemy przy każdym zadaniu liczbę punktów i punktację końcową. Jeśli jest to powtórzenie to nie zapisujemy punktacji i 10 minut przed końcem lekcji zawieszamy poprawne rozwiązania, aby uczeń mógł dokonać samooceny. Osobiście preferuję opcję bez oceniania. Daje ona możliwość prowadzenia kolejnej lekcji polegającej na pracy na błędzie. Dzielę wtedy klasę na grupy, w których uczniowie wymieniają się swoimi odpowiedziami i wspólnie na koniec zajęć dokonujemy refleksji. W taki sposób uczeń ma poczucie wypełnienia zadania zleconego przez nauczyciela, wie jak daleko zaszedł i co powinien jeszcze poprawić, czyli klasyczna informacja zwrotna. Praca tą metodą ma wiele zalet – uczniowie pracują swoim tempem, mogą prosić o pomoc zarówno nauczyciela jak i kolegów, nauczyciel gra rolę drugoplanową, więc ma możliwość obserwowania jak uczniowie radzą sobie z zadaniami, ma możliwość obserwowania także relacji rówieśniczych, co uważam za wartość dodaną.

Kolejnym przykładem zadania jest projekt przechodni zaczerpnięty od nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej i zaadoptowany na potrzeby języka niemieckiego. To pomysł uniwersalny, który sprawdzi się na każdym przedmiocie. Podaję uczniom zakres materiału, który jest tożsamy z celami lekcji. Dzielę klasę na tyle grup ile jest zagadnień. Z mojego doświadczenia wynika, że nie może to być więcej niż 5 zagadnień. Rozdzielam 5 kartonów, na których zapisujemy ustalone tematy. Każda grupa pracuje przy jednym kartonie max. 5 minut, zapisując na nim adekwatne informacje. Każdy z uczniów pracuje na miarę możliwości: wykonuje ilustracje, zapisuje reguły, przepisuje informacje z podręcznika. Celem zadania jest stworzenie 5 plakatów podsumowujących rozdział/ zagadnienie. Każdy uczeń ma możliwość sprawdzenia informacji poprzedniej grupy, uzupełnienie lub korygowanie ich, więc jest to „praca klasowa”. Podsumowaniem jest wywieszenie plakatów i komentarz nauczyciela dotyczący mocnych i słabych stron projektu oraz zawartych w nich informacji. W ten sposób uczeń powtarza wszystkie zagadnienia, na których mi zależy.

Bernadetta Czerkawska, historia, PSP nr 1 w Garwolinie, kl. 7

Zadanie dotyczyło trudnego tematu dla Uczniów i Uczennic: Wielka Emigracja. Zadania, które zaplanowałam dotyczyły zmiany perspektywy młodzieży, chciałam, żeby analizując realia emigrantów po powstaniu listopadowym, umieli krytycznie spojrzeć na ówczesny świat, problemy i wyzwania. Zadanie domowe polegało na wybraniu sobie zadania, które pogłębia tę tematykę:

Do wyboru masz 3 zadania. Wybierz jedno z nich i wykonaj w zeszycie.

  1. Jest jesień 1833 r. Należysz do ugrupowania emigranckiego i zachęcasz innych przybywających Polaków do włączenia się do Twojego stronnictwa. Przygotuj mowę, w której zachęcisz Rodaków do poparcia Twojego ugrupowania. Zaprezentuj Wasz pomysł na nową Polskę i czym się będzie ona różniła od tej sprzed rozbiorów.
  2. Przygotuj grafikę (np. w programie Canva), w której zaprezentujesz zalety i wady ugrupowań politycznych na emigracji (wyślij do mnie na Librus).
  3. Jest rok 1834. Od trzech miesięcy przebywasz na emigracji w Paryżu po upadku powstania listopadowego. Opisz swój jeden dzień życia w nowym kraju.

Młodzież wykonała zadanie, były to bardzo inspirujące prace. Kilkoro uczniów czytało je na głos. Na podsumowanie, w dyskusji, rozmawialiśmy o tym, czego uczy nas ta historia. Nie zabrakło oczywiście nawiązań do wojny w Ukrainie, granicy z Białorusią itp. Grafiki powiesiłam w klasie, żeby pomagały utrwalić temat.

Danuta Sterna, matematyka liceum

Zadanie: Oblicz sumę kolejnych 1000 liczb naturalnych

  • Oblicz sumę kolejnych 10 liczb naturalnych
  • Oblicz sumę kolejnych 100 liczb naturalnych
  • Wychodząc z założenia, że dla dowolnego n naturalnego prawdziwa jest formuła: 1 + 2 + 3 + . . . + n = n(n+1): 2, oblicz sumę kolejnych 1000 liczb naturalnych
  • Udowodnij, że dla dowolnego n naturalnego prawdziwa jest formuła: 1 + 2 + 3 + . . . + n = n(n+1): 2 i oblicz sumę kolejnych 1000 liczb naturalnych

Agnieszka Wenda – język polski, Szkoła Podstawowa nr 82 w Warszawie

Wg mnie najważniejszym elementem w aspekcie dopasowania pracy do możliwości ucznia jest dobre zamodelowanie polecenia. Najlepiej, jeśli w sytuacji tworzenia polecenia świadomie bierze udział sam uczeń. Jedynym warunkiem jest tu świadomość ucznia, jaki jest cel zadania (co ma być jego efektem lub ćwiczoną umiejętnością). Jeżeli na przykład celem jest scharakteryzowanie bohatera lektury, warto uczniom pozostawić wybór, którego bohatera są w stanie/chcą scharakteryzować. To oni najlepiej wiedzą, który bohater budzi ich emocje lub po prostu do którego bohatera będą w stanie dopisać najwięcej przykładów. Motywy wyboru bywają bardzo różne – jednak zawsze opierają się na indywidualnych predyspozycjach uczniów. Analogiczną może być sytuacja, w której prosimy uczniów o przygotowanie notatki na temat treści lektury – mogą sami ustalić, czy zrobią quiz, mapę myśli, streszczenie czy zupełnie inną formę notatki. Celem znanym uczniom jest tu tylko fakt, że ma to być taka informacja, po przeczytaniu której, za jakiś czas najłatwiej będzie im przypomnieć sobie treść lektury. Aby uniknąć sytuacji zbytniego uproszczenia realizacji przeważnie podaję tutaj kryterium długości pracy, posługując się sformułowaniami co najmniej lub nie mniej niż.

Ta zasada własnego formułowania poleceń sprawdza się w każdej sytuacji – na lekcjach językowych i literackich. Na lekcjach językowych proszę uczniów na przykład o samodzielne formułowanie poleceń z przykładami, które dobrze obrazują jakieś zjawisko. Mogą to być zdania w określonym typie – uczniowie wybierają temat i ilość tych zdań. Innym przykładem mogą być zadania  dotyczące określonej zasady ortograficznej. Dzieci mogą wybierać nie tylko tematykę przygotowywanych przez siebie przykładów, ale też decydują czy będą to pojedyncze wyrazy, ciągi/zdania czy całe teksty mogące stanowić gotowe dyktando. Najbardziej ciekawe teksty wykorzystujemy właśnie do wspólnych dyktand robionych jako zadanie sprawdzające się po lekcji – stanowi to świetną motywację dla uczniów do robienia bardziej zaawansowanych teksów w przyszłości.

 

 

Inspiracja artykułem Paula Emerich France

https://www.edutopia.org/article/sustainable-plan-meeting-learners-where-they-are

 

 

 

 

Dodaj komentarz