5. Nauczanie innych

Nauczanie innych tego, czego ostatnio się samemu nauczyło, powoduje lepsze zrozumienie i zapamiętanie. Nauczyciel może zapowiedzieć uczniom, że mają się przygotować do uczenia innych. Wtedy uczniowie pracują lepiej i dokładniej i osiągają lepsze wyniki nauczania.
Najlepiej stosować tę metodę w parach, gdy każdy z pary ma możliwość nauczenie partnera czegoś. Można też wykorzystać starszych uczniów do nauczania uczniów młodszych.
 
Jestem przekonana, że człowiek najlepiej się uczy nauczając innych.
Przypominam sobie, że kiedyś z moja koleżanką Wandą Łuczak zrobiłyśmy w czasie zapoznawania uczniów z tematem ciągów pewien eksperyment. Ona ze swoją klasą najpierw zaczęła od ciągu arytmetycznego, a ja ze swoimi od geometrycznego. Potem uczniowie z naszych dwóch klas zostali połączeni w pary i uczyli się wzajemnie. Przygotowałyśmy dla uczniów specjalny zeszyt, aby mieli materiał pomocniczy do nauczania, a same byłyśmy gotowe do konsultacji nauczycielskich. Eksperyment wypadł świetnie i uczniowie mówili, że łatwiej było im się w ten sposób uczyć. Zdecydowanie lepiej się naucza czegoś, jeśli przed chwilą właśnie się to zrozumiało.
Dwoje nauczycieli współpracujących z programem SUS (Marzanna Dąbrowska i Michał Mąka) przeprowadziło eksperyment ze wzajemnym nauczaniem, ale innego typu. Oboje uczą matematyki w szkole podstawowej. Postanowili, że ich uczniowie mieszkający w innych miastach udzielą sobie wzajemnie informacji zwrotnej do wykonanej przez nich pracy. Taka informacja przyjęta została z dużym zainteresowaniem uczniów, gdyż była udzielona przez rówieśnika, który nie znał osobiście autora pracy.
Znam wiele inicjatyw polegających na tym, że jeden uczeń tłumaczy z powodzeniem coś drugiemu. Opinia uczniów o takim sposobie nauczania jest bardzo pozytywna, za równo ze strony ucznia, któremu udzielana jest informacja, jak i tego, który pełni rolę nauczyciela.

Dodaj komentarz