Koncentracja na nauce, a nie na ocenach

Czasami na wykładzie prezentuję nauczycielom pracę ucznia z podanymi do niej kryteriami i proszę o ocenę stopniem. Przeważnie jest duża rozbieżność w wystawionych stopniach. Wynika ona z różnych oczekiwań nauczycieli w stosunku do uczniów, i nawet ściśle określone kryteria nie pomagają ujednolicić oceny.

Te i inne problemy stoją za oceną sumującą w postaci stopni.

Motywacja

Profesor Chris Hulleman badacz na Uniwersytecie Wirginii napisał w swoim artykule „Pomimo powszechnego przekonania w edukacji, oceny nie motywują uczniów do jak najlepszej pracy, ani nie prowadzą do lepszej nauki lub lepszych wyników”. Jestem do tego całkowicie przekonana, ale wielu nauczycieli z nim się nie zgadza.

To tradycyjne podejście do oceniania przy pomocy stopni, mimo, że mocno się trzyma, nie daje uczniowi właściwych wskazówek do rozwoju. Jeśli uczeń na tle klasy wypada dobrze, to otrzymuje informację, że może więcej się nie wysilać, a jeśli wypada słabo, to (wbrew powszechnemu mniemaniu) zniechęca się do wysiłku, bo nie za bardzo wierzy, że mu ten wysiłek poprawi sytuację. Czyli w obu przypadkach ocena stopniem – zniechęca do nauki.

Są oczywiście sytuacje graniczne, jak np. zagrożenie pozostania w następnej klasie. Wtedy uczeń może „wziąć” się do pracy, ale z nauki pod przymusem mało potem zostaje. Tak samo dobre stopnie mogą zachęcić niektórych uczniów do udziału w konkursach i do większego zainteresowania nauką. Jednak w obliczu innych ciekawych zajęć poza lekcjami – występuje to rzadko. Ale to nie dobre stopnie motywują ucznia, motywująco działa poczucie własnej wartości i docenienie przez nauczyciela.

Stopnie „działają” źle na uczniów ocenianych nisko i również na uczniów ocenianych wysoko. Słabe stopnie demotywują, gdyż osłabiają wiarę ucznia w osiągnięcie sukcesu. Zaś wysokie oceny uzależniają i zobowiązują do utrzymania dotychczasowej pozycji, co w razie możliwej porażki osłabia poczucie własnej wartości i może grozić załamaniem nerwowym.

Rezygnacja ze stopni na rzecz informacji zwrotnej

W świecie tak zwanym dorosłym nikt nikogo nie ocenia stopniami. Stopnie są związane ze szkołą. Nie chodzi o całkowite wyrzucenie z niej stopni, ale o informację użyteczną dla ucznia i nauczyciela.

Część nauczycieli uważa, że przejście na inna skalę niż 1-6, na przykład na procenty zmienia sytuację. Jest to jednak tylko zmiana skali.

Dużo bardziej efektywna jest przekazywana uczniowi informacja zwrotna, na której podstawie może on poprawić swoją pracę. Wiele szkół odkłada ocenę sumująca na koniec, wychodząc z założenia, że w czasie, gdy uczniowie się uczą powinni otrzymywać wskazówki, jak mają się uczyć i doskonalić, a dopiero, gdy się nauczą mogą otrzymać ocenę stopniem.

Niekoncentrowanie się na ocenie, nie oznacza odejścia od oceniania. Ocenianie ma kilka funkcji, najważniejsza z nich to przekazanie informacji uczniowi, aby mógł poprawić swoje uczenie się i pozyskanie informacji przez nauczyciela, aby mógł dostosowywać swoje nauczanie do potrzeb uczniów. Jednak nadal wielu pedagogów, uczniów i ich rodziców, uważa, że ocenianie jest po to, aby pokazać miejsce ucznia w uczeniu się w porównaniu z innymi uczniami w klasie.

Podsumowując – ocenianie kształtujące jest potrzebne i pomaga w uczeniu się, a ocenianie sumujące (przy pomocy stopni) ma wiele wad i pobudza niepotrzebną rywalizację.

Ponieważ prawo nakazuje wystawianie stopni i nauczyciele są do nich  zobligowani, to mogą tylko zmniejszyć ocenianie stopniami do minimum.

Kilka pomysłów na przechodzenie na ocenę kształtującą.

  • Stosowanie szybkich testów

Okazuje się, że prowadzanie quizów i testów pomaga uczniom w doskonaleniu i aktywnie poprawia proces uczenia się. Dzięki nim uczniowi mogą otrzymać natychmiastową informację zwrotną i wykorzystać ją w uczeniu się. Najlepsze są testy wielokrotnego wyboru, w których nie można „zgadnąć” odpowiedzi poprzez eliminację złych.

Takie szybkie testy są wykorzystywane w grach komputerowych i tam dają dobre efekty. W grach uczący się dostaje natychmiast informację zwrotną, a ta motywuje go do dalszych prób. Podobnie jest w programie do nauki języka angielskiego – Duolingo, uczący się natychmiast otrzymuje informację, czy jego odpowiedź jest dobra, czy nie.

Sprawdziany z większej partii materiału i do tego z opóźnioną (z naturalnej przyczyny) informacją zwrotną, nie mają już takiej efektywności dla uczenia się. Badanie z 2013 roku wykazało, że częste zadawanie uczniom pytań i przekazywanie korygujących informacji zwrotnych znacząco poprawia wyniki w nauce – efekt ten nadal jest zauważalny pięć tygodni później.

Taka krótka forma testów ma dodatkową zaletę, że zajmuje mało czasu i może być często wykorzystywana. W badaniu z 2014 r. analizowano wpływ testów z krótkimi odpowiedziami i z opcją wielokrotnego wyboru, okazuje się, że znacznie przewyższają ponowne czytanie i powtarzanie. Badanie przeprowadzone w 2014 roku wykazało, że podzielenie większych sprawdzianów na mniejsze i częstsze testy zmniejszyło niepokój przed egzaminem końcowym u 72 procent uczniów.

Moim zdaniem dzieje się tak dlatego, że uczniowie na bieżąco są informowani o tym, czy opanowali materiał w stopniu, który gwarantuje im zdanie egzaminu.

Podsumowując: Lepiej jest stosować krótkie testy wielokrotnego wyboru z natychmiastową informacją zwrotną, niż przeprowadzać większe sprawdziany.

  • Sprawiedliwość i wiarygodność

Z ocenianiem przy pomocy stopni wiąże się trudność sprawiedliwej i wiarygodnej oceny. Oceniając nauczyciel bierze różne aspekty pod uwagę i dwóch uczniów może otrzymać ten sam stopień mimo, że co innego wykonali dobrze i mają różne błędy. Stopień jest – ŚREDNIĄ, a ta – uśrednia informację.

Inna sprawa to wiarygodność, nauczyciel przygotowując sprawdzian z danego tematu, wybiera do niego zagadnienia, nie może zawrzeć wszystkiego, dlatego sprawdzian jest często wybiorczy i nie świadczy o tym, czy uczeń naprawdę opanował temat. Czyli uczeń może uzyskać niewiartgodną informację, że umie lub tak samo, że nie umie.

Badania pokazują, że nauczyciele nieświadomie przyznają wyższe oceny wypracowaniom zawierającym dobry charakter pisma , są bardziej wyrozumiali wobec chłopców, gdy przesyłają częściowe rozwiązania z matematyki , a nadwagę kojarzą z lenistwem i niskim potencjałem akademickim.

  • Samoocena i ocena koleżeńska

Jeśli uczniowie znają i rozumieją kryteria sukcesu, to mogą dokonać samooceny lub oceny koleżeńskiej. Dzięki nim informacja zwrotna jest natychmiastowa. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że samoocena i ocena koleżeńska musi odbywać się na określonej wcześniej podstawie. W tej kwestii niezbędne są kryteria sukcesu. Najlepiej przed oceną pokazać uczniom, jak wygląda dobrze zrobiona praca i jak ocenić każdy jej poziom wykonania.

Trzeba jasno powiedzieć, że bez kryteriów sukcesu i określenia poziomów wykonania zadania, uczeń nie może ocenić ani siebie, ani innych uczniów.

 

  • Tabele oceniania

Badania sugerują, że tabele oceniania mogą bardzo pomóc, zapewniając ustrukturyzowany sposób oceniania subiektywnych wyników pracy, ograniczając czynniki mające wpływ na ocenę i wyraźnie kierując wysiłkami uczniów.

Nauczycielom zajmuje czas sprawdzanie podsumowujących sprawdzianów, dlatego często planują ich mniej i oceniają je z opóźnieniem. Dla ucznia oznacza to konieczność cofnięcia się w czasie i uzupełnienia tego, co już minęło. To jest za trudne dla młodego człowieka.

Dużo  lepsze są wspomniane wcześniej szybkie testy lub ocena koleżeńska lub samoocena. One mogą dawać natychmiastową informację zwrotną, która może być na bieżąco użyta do poprawy.

O tabelach oceniania można przeczytać we wpisach:

https://oknauczanie.pl/tworzenie-tabel-oceniania-ktore-sprzyjaja-rozwojowi-uczniow

https://oknauczanie.pl/ocenianie-oparte-na-standardach

https://oknauczanie.pl/jednopunktowe-tabele-oceniania

Prostym sposobem przedstawienia uczniom dobrze wykonanego zadania, jest poświęcenie czasu przez nauczyciela, na pokazanie uczniom dobrego rozwiązania i omówienie przewidywalnych błędów.

Badanie przeprowadzone w 2023 r. potwierdza ujawniło, że uczniowie szkół średnich poprawili swoje umiejętności pisania o połowę, gdy poprawiali je, odwołując się do wzorów dobrze napisanych tekstów lub stosując tabele oceniania, które ściśle określały oczekiwania.

 

Inspiracja artykułem Youki Terady i Stephena Merrilla

 

Dodaj komentarz