Nie narzekajmy na uczniów!

Narzekanie na uczniów często bywa toksyczne dla uczniów i dla samych nauczycieli.

Słychać utyskiwania w pokoju nauczycielskim: „Moja trzecia klasa doprowadza mnie do szału!” lub „Czy Janek kiedykolwiek przestanie mówić?” lub „Dlaczego moi uczniowie nie odrabiają pracy domowej?!” To wszystko jest zrozumiałe. Praca nauczyciela jest bardzo wyczerpująca emocjonalnie. Takie narzekanie pozwala trochę odreagować, ale może być też toksyczne.

To, jak nauczyciele mówią o uczniach, ma znaczenie. Po pierwsze staje się to samospełniającą się przepowiednią, a po drugie uczniowie to czują i przestają się starać, gdyż tracą zaufanie, że zdołają sprostać wymaganiom, zaś nauczyciel nie ma motywacji do nauczania, bo nie ma nadziei, że osiągnie sukces i traci odpowiedzialność za proces nauczania.

Narzekanie tworzy dystans między uczniami a nauczycielami. Wspólne narzekanie tworzy kulturę: „my kontra oni” i rodzi negatywne uczucia w stosunku do pracy w szkole, co w konsekwencji może prowadzić do wypalenia zawodowego.

Jak przeciwdziałać narzekaniu?

  1. Zdaj sobie sprawę, że jest ono toksyczne.

Zauważ, że wiele zależy od twojego nastroju i od tego jaką atmosferę stworzysz w klasie.

  1. Zastanów się nad słownictwem, którego używasz.

Tu nie chodzi o poprawność językową, ale o traktowanie uczniów tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani. Kilka słów i zwrotów, które warto wyeliminować ze swego słownika::

  • To są dzieci (w podtekście, nie za dużo można z nimi zrobić)
  • Nie są zmotywowani (w podtekście – to ich wina)
  • Mają specjalne potrzeby (nie mogę nic z tym zrobić)
  • To pokolenie (w podtekście – za naszych czasów było lepiej)
  • Ich rodzice nie są zaangażowani (zrzucanie odpowiedzialności)
  • Jesteście przeciętni/niezdolni (nie mogę stawiać wam odpowiednich wyzwań)
  1. Spróbuj przez tydzień nie narzekać.

Staraj się przez tydzień nie mówić nic negatywnego o uczniach. Za to poszukaj tego, co jest w nich dobre. Przy każdej okazji, gdy zbierze ci się ochota do narzekania, przetrzymaj ją i poczuj, jak dobrze się poczułaś/eś.

  1. Nie włączaj się w ogólne narzekanie.

Często narzekanie jest normą w pokoju nauczycielskim. Powstrzymaj się od udziału w nim. Możesz też aktywnie się temu przeciwstawić, np.: „Wiem, że wszyscy kochamy naszych uczniów. Zamiast skupiać się na negatywach, pomyślmy o czymś pozytywnym?”.

Dużą rolę może odegrać dyrektor szkoły, gdy on narzeka, to daje przyzwolenie nauczycielom na to samo.

  1. Zastąp narzekanie radością i wdzięcznością.

Znajdź coś pozytywnego w swoich uczniach. Zastanów się, co może przynieść radość uczniom i tobie. Nawiązuj bliższe relacje z uczniami.

Kiedy życzliwość zastępuje narzekanie na dzieci, może zmienić nasze oczekiwania wobec naszych uczniów, a także naszą kulturę pracy.

 

Inspiracja artykułem: Lauren Vargas

https://www.edweek.org/teaching-learning/opinion-complaining-about-students-is-toxic-here-are-4-ways-to-stop/2019/06?utm_source=eb&utm_medium=eml&utm_campaign=summeread&utm_content=nonsubbest320210805&M=62403154&U=1114171&UUID=df76b1a8f066e9404492b0ec63c63378

Dodaj komentarz