Na całym świecie toczy się dyskusja, czy wracać w tym roku szkolnym do nauczania osobistego w szkole. W wielu krajach uczniowie piszą petycje i domagają się uwzględnienia ich opinii. Opowiadają się za zwiększeniem ich wpływu na decyzje, które mają bezpośredni wpływ na ich edukację.
Poniżej wyciąg z artykułu zamieszczonego przez największą organizację (ASCD) nauczycieli w USA.
Rosemarie Powers, 16-letnia afroamerykańska uczennica z Franklin Regional High School w Murrysville w Pensylwanii była inicjatorką petycji na Change.org, w której opisała swoje obawy przed powrotem do szkoły. Ponad 1000 uczniów, rodziców, wychowawców podpisało petycję.
Dzięki tej petycji dyrektorzy szkół przeprowadzili w lutym 2021 r. ankietę wśród uczniów szkół średnich. Wyłoniły się cztery główne tematy:
- Prawie jedna trzecia uczniów chciała wrócić do nauczania w szkole.
- Jedna trzecia uczniów chciała pozostać przy nauczaniu zdalnym, ale z mniejszym kontaktem synchronicznym (np.: dłuższe przerwy) i ze zmniejszonym stresem. Woleli więcej nauczania asynchronicznego.
- Uczniowie chcieli wiedzieć i zrozumieć, czego i dlaczego się uczą. Nie chcieli być tylko odbiorcami informacji.
- Prawie wszyscy uczniowie chcieli mieć większe wsparcie psychologiczne.
Jeden z rodziców przeprowadził wywiad z inicjatorką petycji na temat tego, jak minął rok szkolny.
Rosemarie Powers: zwróciła uwagę między innymi na:
- Stres związany z przygotowaniem się od czekających egzaminów.
- Trudność w skupieniu się w domu na nauce.
- Przeszkody w nauce z domu spowodowane przez młodsze rodzeństwo.
- Podczas nauki zdalnej uczniowie są bardziej wypoczęci, gdyż nie muszą dojeżdżać do szkoły.
Władze oświatowe skontaktowały się Rosemarie Powers w ciągu tygodnia od zamieszczenia petycji i przeprowadziły z nią rozmowę.
Jej szkoła rozesłała do uczniów ankietę, aby uzyskać dane na temat ich doświadczeń i obiecała, że zorganizuje spotkania grupowe i indywidualne i weźmie pod uwagę opinie uczniów.
Uczniowie mają kilka postulatów:
- Więcej nauki asynchronicznej, aby uczniowie mogli pracować na własnych warunkach. Mniej pracy przy komputerze.
- Mniej zadań domowych
- Więcej możliwości korzystania z pomocy i wsparcia psychologicznego.
- Więcej empatii w stosunku do uczniów i nauczycieli.
- W przyszłości (też po pandemii) szkoły powinny bardziej uwzględniać zdanie uczniów.
Przedstawiłam fragmenty artykułu miedzy innymi dlatego, aby zobaczyć różnicę w podejściu władz oświatowych do petycji uczniów w Polsce i w USA. W Polsce uczniowie również wystosowali petycję, ale nie uwzględniono jej i nikt nie podjął dyskusji z uczniami, w sprawie, która ich bezpośrednio dotyczy.
Cały artykuł Funmi Haastrup:
http://www.ascd.org/ascd-express/vol16/num17/student-voice-is-the-most-important-one-in-the-school.aspx