W oryginale jest to list nauczycieli roku Chase Mielke do nowych nauczycieli, opublikowany przez ASCD – największą organizację nauczycielską w USA. Mnie się wydaje, że adresatami mogą być wszyscy nauczyciele. Wybrałam niektóre wątki, które wydały mi się szczególnie ważne i przedstawiam własną ich interpretację. Dla chętnych pozostawiam na końcu link do oryginalnego artykułu.
Po pierwsze masz czytelniku najlepsze wykształcenie nauczycielskie dostępne w kraju i masz zapał do nauczania, przed tobą różne trudności, ale dasz sobie radę. Największym twoim wrogiem jest groźba wypalenia zawodowego, na które wpływa wiele czynników, takich jak brak szacunku społeczeństwa do zawodu nauczycielskiego, brak zaangażowania rodziców uczniów, małe zasoby itp.
Być może inni radzą ci zająć się czymś bardziej intratnym, ale ty lubisz, to co robisz i nie myślisz o zmianie. Pewnie wiesz, że na przeciwdziałanie wypaleniu zawodowemu największy wpływ masz ty sam.
Oczywiście naiwnością byłoby sądzić, że warunki zewnętrzne nie wpływają na naszą zamiłowanie do nauczania. Wpływają, ale nie są podstawowym czynnikiem. Naukowcy Kennon Sheldon i Sonja Lyubomirsky (2007) twierdzą, że na samopoczucie osób tylko w 10% mają wpływ okoliczności zewnętrzne, a 40% to ich własne działania, a 50% wynika z genetyki.
Autorka listu codziennie od 10 lat podejmuje działania, aby jej pasja nauczania nie wygasła. Wychodzi z założenia, że – Moje samopoczucie, pasja i zdolności do rozwoju są pod moją kontrolą. Oto kilka rad autorki:
- Znajdź grupę nauczycieli myślących pozytywnie
W każdej szkole są nauczyciele zapaleńcy i nauczyciele zgorzkniali. Mimo, że obie grupy pracują tyle samo godzin i z tymi samymi uczniami.
Znajdź w swoim otoczeniu tych, którzy kochają nauczanie lub chociaż tych, co z biegiem lat nie zgorzknieli. Otaczaj się tymi ludźmi, ucz się od nich, zadawaj im pytania i spędzaj z nimi czas.
- Koncentruj się na dobrym i nie gromadź złego
Koncentruj się na dobrych doświadczeniach, zapominaj złe. Nie gromadź złych wspomnień i nie trzymaj w pamięci wspomnień własnych niedociągnięć. Myśl o sukcesach uczniów, o tym, co już im się udało zrobić, do czego doszli. Nie oznacza to, że masz ignorować problemy, ale też ich nie rozpamiętuj.
Ludzie odporni na przeciwności losu czerpią z przeżywanych pozytywnych emocji i dzięki temu przezwyciężają trudne doświadczenia (badania Tugade i Fredrickson, 2004).
Pozytywne podejście trzeba ćwiczyć. Spróbuj np. przez 24 godziny nie narzekać. Oczywiście możesz zauważać problemy, ale nie narzekaj, tylko przystąp do ich rozwiązywania.
- Przebaczaj
Często uczniowie i koledzy nie zachowują się tak, jakbyś chciał. To wzbudza twój gniew. Zaczynasz nie lubić ucznia, który jest nieuprzejmy, pielęgnujesz urazę do rodzica, który cię zaatakował, bolą cię agresywne uwagi koleżanek.
Uraza jest jak kwas, który niszczy pojemnik, a pojemnikiem jest w tym przypadku dobre samopoczucie. Warto nauczyć się przebaczania, umiejętności spojrzenia na agresora lub nieuprzejmego człowieka w nowy sposób. Trzeba zdać sobie sprawę, że jedyną osobą cierpiącą z powodu przeżywania urazy, jesteś ty sam. Nie jesteś w stanie kontrolować innych ludzi i wpływać na ich zachowanie. Autorka radzi opisać okoliczności swojej urazy, a następnie kartkę wyrzucić i o sprawie zapomnieć.
Wybaczanie dotyczy też samego siebie, trzeba umieć wybaczyć sobie samemu porażki i błędy.
- Myśl realistycznie
Realizm oznacza, że sam jesteś odpowiedzialny za swoje samopoczucie i rozumiesz, że twoje działania mogą wpływać rzeczywistość. Badania pokazują, że osoby, które przyjmują wewnętrzną kontrolę nad sobą, łatwiej rozwiązują problemy, są mniej obciążone psychicznie w pracy i mają większą z niej satysfakcję (Dijkstra, Beersma i Evers, 2011; Judge & Bono, 2001). Nauczyciele z poczuciem wewnętrznej kontroli mają lepsze relacje z uczniami, administracją szkolną i rodzicami oraz mają mniej problemów i konfliktów dyscyplinujących (Parkay i in., 1988).
Można zacząć pracę nad poczuciem wewnętrznej kontroli poprzez trzy stany świadomości:
- Autonomia: Co jest pod moją kontrolą?
Rozróżnienie, na co mamy wpływ, a na co nie. Na przykład nie możesz kontrolować tego, co dzieje się z uczniami przed lekcjami, ale możesz kontrolować sposób, w jaki witasz ich przy drzwiach. Nie zawsze możesz kontrolować program nauczania, ale masz kontrolę nad wyborem metod nauczania. Koncentracja na rzeczach poza naszą kontrolą nie jest produktywna i wyczerpuje. Za to skupienie się na tym, co jest pod naszą kontrolą (co często stanowi więcej, niż nam się wydaje), daje siłę.
- Elastyczność poznawcza: Jakie mam możliwości?
Orientacja w tym, co jest możliwe, a co nie. Na przykład, jeśli nie udaję ci się dotrzeć do ucznia, to wypróbowujesz inne strategie i nie rezygnujesz.
- Własność: Jakie działania wybiorę?
Po rozpoznaniu możliwości wybierasz tę, która będzie najbardziej skuteczna. Jeśli okaże się, że wybór nie był najlepszy, to korzystasz z tego doświadczenia i wybierasz inną strategię.
5. Bądź reżyserem swojej pracy.
To co zdaniem naukowców wpływa na zadowolenie z pracy, to samodzielne jej reżyserowanie i celowy wybór (Wrzesniewski i Dutton, 2001).
Co można zrobić:
- Zmienić ilość i rodzaj interakcji z innymi.
Spędzaj więcej czasu z ludźmi, którzy wpływają na ciebie pozytywnie i doceniają waszą pracę. Ogranicz relacje z osobami wpływającymi na ciebie źle.
Możesz pozostać na przerwie w klasie szkolnej lub zjeść obiad samemu bez towarzystwa. Możesz unikać konwersacji poprzez przebywanie poza pokojem nauczycielskim, a jeśli to jest niemożliwe możesz zmienić temat niewygodnej rozmowy.
- Zmienić postrzeganie celu pracy.
Łatwo jest stracić z oczu cel i dać się pochłonąć rozmowom na inne tematy. To powoduje, że zapominasz dlaczego tu jesteś. Aby pamiętać możesz:
- ▪ Napisać dla siebie samego powody – dlaczego nauczasz i zostawić notatki w widocznym miejscu, aby przypominały cel.
- ▪ Zastanawiać się, dlaczego właśnie tego nauczam, co to daje uczniowi. Przyglądać się metodom dydaktycznym, które stosujesz, czy stanowią one dobre doświadczenie edukacyjne? Spójrz na swoja pracę szerzej, np. nie ucz uczniów tylko stawiania przecinków, ucz ich zrozumieć strukturę języka, aby mogli lepiej się komunikować. Nasze nauczanie nie jest tylko na chwilę.
- Podejście z pasją
Realizuj projekty, które cię pasjonują. Na przykład jeśli masz jakieś hobby, to zaproponuj uczniom zajęcia pozalekcyjne na ten temat. Jednocześnie odmawiaj wykonania zadań (jeśli to jest możliwe), które cię wyczerpują i nie dają ci satysfakcji.
Możesz pytać uczniów, jak chcą być nauczani i uzyskiwać od nich informacje, które pomogą ci uczyć z pasją.
Bądź dumny, że wykonujesz tak ważny zawód. Bądź jednak przygotowany na walkę każdego roku i każdego dnia, o utrzymanie swojej pasji. Nie daj jej sobie odebrać.
http://www.ascd.org/publications/educational-leadership/sept19/vol77/num01/A-Letter-to-New-Teachers.aspx
6 komentarzy
Kasia
8 września 2019 at 00:19Danusiu! Nie dyskutuję. Po prostu kopiuję. Powieszę na drzwiach pokoju nauczycielskiego tak, aby każdy z moich nauczycieli wychodząc na lekcję mógł „zaczepić się” o ten list. Mam nadzieję, że ich zainspiruje. Bardzo chciałabym, aby tak było…
dsterna
8 września 2019 at 09:24Jak dadzą sobie odebrać radość z zawodu, to się szybko wypalą. Oby tak nie było!
Kasia
8 września 2019 at 00:19Danusiu! Nie dyskutuję. Po prostu kopiuję. Powieszę na drzwiach pokoju nauczycielskiego tak, aby każdy z moich nauczycieli wychodząc na lekcję mógł „zaczepić się” o ten list. Mam nadzieję, że ich zainspiruje. Bardzo chciałabym, aby tak było…
dsterna
8 września 2019 at 09:24Jak dadzą sobie odebrać radość z zawodu, to się szybko wypalą. Oby tak nie było!
Kasia
8 września 2019 at 00:19Danusiu! Nie dyskutuję. Po prostu kopiuję. Powieszę na drzwiach pokoju nauczycielskiego tak, aby każdy z moich nauczycieli wychodząc na lekcję mógł „zaczepić się” o ten list. Mam nadzieję, że ich zainspiruje. Bardzo chciałabym, aby tak było…
dsterna
8 września 2019 at 09:24Jak dadzą sobie odebrać radość z zawodu, to się szybko wypalą. Oby tak nie było!