Podczas konferencji dyrektorów w ramach programu Szkoła Ucząca Się, wzięłam udział w warsztatach na temat oceny zachowania. Dowiedziałam się, jakie jest zdanie dyrektorów na temat tej oceny. Zaskoczyło mnie, że niektórzy z nich widzą korzyści z jej stosowania. Są różne opinie na temat oceniania punktowego. Poszerzało to moje widzenie sprawy. Wszyscy biorący udział w warsztacie uważają, że jeśli już koniecznie mamy stosować ocenę zachowania w szkołach (wymóg prawny), to:
- Konieczne jest określenie jasnych kryteriów jej przyznawania, najlepiej razem z uczniami. Uwspólnianie postrzeganie „wartości” z całą społecznością szkolną.
- Zamiast suchego określania oceny – stosowanie informacji zwrotnej w cztery oczy.
Uczestnicy warsztatów zauważyli różne problemy:
- Ocena zachowania to nie ocena ucznia, a środowiska, z którego uczeń pochodzi. Uczeń wnosi wzorce zachowań wyniesione ze środowiska domowego.
- Ocenianie ma w sobie porównywanie uczniów między sobą, nie jest obiektywne.
- Większości krajów nie ma oceny zachowania.
- Oceniamy tylko to, co widzimy, a nie to, co determinuje dane zachowanie.
- Ocena bierze pod uwagę raczej negatywne zachowania, a nie pozytywne.
- Nie jesteśmy w stanie zmierzyć niektórych wymiarów zachowania – np. aktywności, jak również nadać tym wymiarom odpowiednie wangi.
- Ocena zachowania często nie jest sprawiedliwa.
Zajmowaliśmy się rekomendacjami, czyli sposobami, które mogłyby pomoc w określaniu oceny zachowania:
- Poświęcenie godzin wychowawczych na określanie zasad i kryteriów oceniania.
- Oddanie oceniania zachowania w ręce i odpowiedzialność wychowawcy klasy.
- Określenie kryteriów do oceny zachowania przez całą społeczność szkolną.
- Stosować drzewo wartości: na ścianie wypisane są pożądane wartości i nauczyciel widząc, że uczeń spełnia daną wartość zawiesza tam imię ucznia, a jeśli uczeń łamie daną wartość, to zdejmuje kartkę z imieniem z drzewa (pomysł ze szkoły w USA).
- Uczeń musi mieć możliwość i wiedzieć, jak może poprawić swoją ocenę zachowania.
- Wskazane jest odejście od punktowego systemu i przejście na opisowy.
- Jeśli system punktowy, to wraz z informacją zwrotną opisującą wynik.
- Polecenie prowadzenia przez ucznia dziennika własnych, dobrych zachowań i używania go do określania oceny końcowej.
- Wizualizacja rozwoju: każdy uczeń ma własny spinacz i przesuwa go na linii rozwoju (pomysł z Anglii).
- Stosowanie samooceny lub oceny rówieśniczej.
- Samoocena przy pomocy końcowego wypracowania wykonanego przez ucznia i podsumowania.
- Prowadzenie linii rozwoju (metoda z programu Innowator).
Przedmiotem dyskusji była również zasadność oceniania, czyli tworzenia przepisów na młodego człowieka, która ogranicza jego wybór i samodzielność.