Bywają trudne rozmowy. Najczęściej staramy się ich nie podejmować. Mimo naszych uników, wracają do nas i wtedy często maja zdwojoną siłę.
Dlaczego nie znosimy trudnych rozmów?
Nie znosimy ich do tego stopnia, że ich nie podejmujemy, albo je odkładamy lub cedujemy na kogoś innego. Taka ucieczka często jest podszyta troską i niechęcią do stawiania rozmówcy w trudnej sytuacji. Jednak przynosi więcej strat niż pożytku.
Jeśli już zmusimy się do rozmowy, to często rozpoczynamy ją atakiem, oskarżeniem lub konfrontacją. Mimo, że większość z nas tak naprawdę nie lubi konfrontacji.
Kilka wskazówek od autorki artykułu z którego korzystałam – Alicia Thrasher
Pamiętaj, że robisz to dla dobra osoby, z którą powinieneś rozmowę przeprowadzić.
Trudna rozmowa powinna owocować korzyścią dla obu stron. Wielu ludzi woli szczerość od „owijania w bawełnę”. Eksperci ds. rozwoju przywództwa, Jack Zenger i Joseph Folkman, zbadali, co wolę pracownicy. Większa część (57%) preferuje korygujące informacje zwrotne, a tylko 43% woli pochwały/uznanie. 72% uważa, że może wykorzystać informacje zwrotne korygujące do poprawy swojej pracy.
Zatem warto mieć przekonanie, że trudną rozmową pomaga się drugiej osobie.
Nie zwlekaj.
Zwlekanie powoduje, że rozmowa staje się jeszcze trudniejsza. Często się zdarza, że pracownik dziwi się, że wcześniej nikt mu nic nie mówił, a sytuacja urosła do wielkiego problemu.
Skoncentruj się na przykładach.
Nie używaj w rozmowie ogólników typu: zawsze, nigdy itp. Podawaj konkretne przykłady. Zamiast mówić „Zawsze się spóźniasz ze swoimi projektami”, przywołaj dwa ostatnie konkretne przypadki i omów je, dlaczego te projekty były spóźnione. Uogólnienie nie są prawdziwe i rozmówca może się przed nimi słusznie buntować.
Koncentruj się na przyszłości, a nie na przeszłości.
Jeśli chcemy dać komuś dobrą korygującą informację, to powinniśmy skupić się nad tym, jak coś poprawić, a nie na omawianiu popełnianych błędów. Po podaniu kilku konkretnych przykładowych, przejdź szybko do dyskusji na temat tego, co osoba może zrobić inaczej w przyszłości. Pokazywanie przyszłości daje nadzieję na poprawę.
Nie szukaj winnego.
Zdecydowanie lepiej zajmować się przyszłością i rozwiązaniem problemu, niż roztrząsaniem – kto zawinił. Nie jest też sensowne obciążanie osób, które problem wykryły, co niestety często się dzieje.
Zacznij od nowa.
Czasami rozmowa idzie w złą stronę. Wtedy warto ją przerwać i zaproponować:: „Czy możemy zacząć od nowa?”. Takie postępowanie pokazuje, że nie zgadzasz się na kontynuowanie w dany sposób rozmowy i masz nadzieję, że inne podejście będzie lepsze.
Inspiracja artykułem Alicia Thrasher
https://texasceomagazine.com/how-to-have-the-difficult-conversations-most-leaders-hate/