Kiedy nauczyciele podejmą (najlepiej wspólne) wysiłki w celu wspierania zdrowych, silnych relacji z rodzinami, uczniowie odnoszą korzyści na wiele sposobów. Wyniki badań sugerują, że zaangażowanie rodziców może prowadzić do uzyskania przez uczniów korzyści w nauce: wyższe stopnie i lepsze wyniki testów, zwiększenie umiejętności społecznych, szybsze wykonywanie zadań, poprawa frekwencji i zaangażowania uczniów podczas lekcji oraz zmniejszenie problemów z zachowaniem (http://www.columbia.edu/~psb2101/ParentRCT.pdf) .
Stworzenie dobrej płaszczyzny do komunikacji rodzic-nauczyciel może być trudne. Zawsze wymaga ona wspólnego wysiłku obu stron. Jednak inicjatywa powinna wychodzić od nauczycieli.
Przedstawiam cztery wskazówki, które mogą pomóc.
- Start na początku roku.
Według nauczycieli ustanowienie silnych relacji i jasnych linii komunikacji na początku roku stanowi mocną podstawę interakcji rodzic-nauczyciel.
Najlepiej ustalić kanały komunikacji wraz z rodzicami, zapytać ich bezpośrednio o preferencje. Warto korzystać z kanałów internetowych, takich jak formularz Google, e-maile lub rozmowy telefoniczne. Można wysyłać też do rodziców komunikat w postaci krótkiego filmu, szczególnie może być on korzystny na początku roku, gdy przedstawiamy plany i oczekiwania na cały rok. Można poprosić opiekunów, o napisanie wszystkiego, co chcą, aby nauczyciel wiedział o ich dziecku.
Warto zapytać rodziców, jakie terminy są dla nich dobre, kiedy mogą przyjąć do szkoły, kiedy można do nich dzwonić itp.
Niektórzy nauczyciele proponują wstępne wizyty w domach uczniów (np. nauczyciele przedszkolni z Educare New Orleans). Można wtedy porozmawiać o mocnych stronach rodziny i o celach, jakie chcieliby, aby dziecko osiągnęło. W takiej bezpośredniej rozmowie można ustalić, jak pomoc dziecku zarówno w szkole, jak i w domu.
- Komunikacja w obie strony
Warto nawiązać komunikację dwustronną, w której rodzice mogą wysłuchać informacji zwrotnej o postępach dziecka, ale też mogą wypowiadać się i być wysłuchanymi.
Informacja zwrotna jest potrzebna rodzicom i najlepiej jeśli jest przekazywana na bieżąco i regularnie. Taka informacja nie powinna zawierać tylko krytyki, ale przede wszystkim powinna doceniać starania dziecka.
Dobrym pomysłem jest utworzenie strony lub bloga klasy, do komunikacji z nauczycielem i rodzicami miedzy sobą. Może to być miejsce na przekazywania komunikatów i bieżących informacji.
Warto zadbać o stały i regularny kontakt.
Ciekawym pomysłem jest pozwolenie uczniom na nagranie krótkiego filmu z lekcji z informacją, czego uczniowie się aktualnie uczą i jak im idzie. Taki film dziecko może wysłać rodzicom podczas lekcji.
Badania przeprowadzone przez Columbia University wykazały, że wysyłanie cotygodniowych wiadomości do rodziców uczniów ze szkół średnich i gimnazjów o ocenach ich dzieci, nieobecnościach i niewykonanych zadaniach doprowadziło do 18-procentowego wzrostu frekwencji uczniów i 39-procentowego spadku liczby niepowodzeń na zajęciach.
- Rodzice w klasie
Badania pokazują, że im bardziej rodzice są zaangażowani w naukę dziecka, tym większe są osiągnięcia i wyniki uczniów.
Warto dać rodzinom szansę na zaistnienie w klasie szkolnej. Można zapytać ich, czym się interesują i w czym są dobrzy i zaprosić ich do klasy, aby opowiedzieli o tym uczniom. Szczególnie, gdy łączy się to, z tym czego uczniowie się uczą. Jeśli rodzice nie mogą przybyć do szkoły, ich dzieci mogą nagrać z nimi krótki film, który można wyświetlić podczas lekcji.
Bardzo korzystne jest zapraszanie rodziców na wystawy szkolne, podsumowania projektów, występy klas itp.
Można zorganizować wywiadówki, które prowadzą uczniowie i opowiadają rodzicom, czego się nauczyli.
Bardzo dobre są wywiadówki trójstronne, w których uczestniczy uczeń, nauczyciel i rodzic. Można wtedy ustalić wspólne zdanie i pomysły, jak pomoc uczniowi w nauce.
- Spotkać rodzica, tam gdzie on jest
Pierwsza zasada, to nie budować opinii na podstawie wstępnej oceny. Trzeba zaakceptować, że motorem działania rodziców jest dobro ich dziecka i nikt z nich nie chce, być tak zwanym „trudnym rodzicem”. Miejmy pozytywne nastawienie.
Druga sprawa to sporządzanie komunikatów, w taki sposób, aby były zrozumiale dla każdego rodzica. Nie liczmy na to, że się domyślą i zrozumieją to, co nie zostało jasno powiedziane. Koniecznie trzeba uwzględnić zdolności rodziców do posługiwania się technologiami, brak takich umiejętności z ich strony może uniemożliwić komunikację.
Inspiracja artykułem Paige Tutt z 30 lipca 2021 roku
Można wpis przeczytać też w języku białoruskim: http://www.nastaunik.info/