Greg Walton profesor psychologii na Uniwersytecie Stanforda od 20 lat studiuje doświadczenia uczniów związane z przynależnością. Przynależność jest ważna. Walton wraz z kolegami przeprowadził eksperymenty i badania i odkrył, że w gimnazjum i liceum brak poczucia przynależności powoduje gorszą frekwencję, niższe oceny i problemy z dyscypliną. Z kolei w procesie uczenia się poczucie braku przynależności osłabienia motywację do uczenia się i przyczynia się braku sukcesów.
Jak zatem budować autentyczne poczucie przynależności? W czasie pandemii i okresu izolacji jest to kluczowe pytanie. Samo mówienie zapewnianie uczniów, że są częścią grupy, nie daje efektu, a wręcz może pogorszyć sytuację.
Poczucie przynależności zależy od przyjaźni i relacji w grupie. Mogą na nie wpływać względy rasowe, pochodzenie i uprzedzenia społeczne, stereotypy itp.
Uczniowie pozbawieni autentycznego poczucia przynależności pytają: „Czy szkoła naprawdę jest dla mnie? Czy to jest miejsce, w którym ludzie tacy jak ja, mogą naprawdę być ważni, uczyć się i odnosić sukcesy?”.
Zapewniając ich słownie, że „należą” ignorujemy ich uzasadnione obawy. Co gorsza, przenosimy ciężar na ucznia: Zapewniliśmy cię, że należysz. Jeśli nadal uważasz, że nie należysz, to twój problem.
Jest to szczególnie mało skuteczne, gdy dotyczy uczniów już w pewien sposób wykluczonych.
Co możemy zrobić?
Możemy pokazać, że obawy związane z przynależnością są normalne, że odczuwają je wszyscy, choć każdy na swój sposób i że z czasem mogą zniknąć. Warto o tym rozmawiać z uczniami, szczególnie, gdy zmieniają klasę lub szkołę. Wtedy żaden uczeń nie czuje, że w pełni przynależy do nowej grupy.
Druga sprawa, to mówienie o różnorodności i o tym, że każdy jest na swój sposób różny od innych i to jest całkiem w porządku. W tej sprawie przydałyby się mądre lekcje wychowawcze przeciwdziałające uprzedzeniom.
Po trzecie, powinniśmy stale preferować nastawienie na rozwój. Szkoła jest po to, abyśmy się w niej uczyli i pokonywali wspólnie wyzwania. W tym pomaga głębokie przeświadczenie nauczyciela, że każdy uczeń jest się w stanie się nauczyć.
Moim zdaniem poczucie przynależności jest wspomagane poprzez organizację pracy w grupach. Współpraca buduje przynależność.
Zadaniem nauczyciela nie jest mówić uczniowi, jak się czują, nauczyciel powinien starać się ucznia zrozumieć.
Inspiracja artykułem Grega Waltona: