Po wysłuchaniu webinarium z Kenem Blanchardem, a właściwie od pierwszych słów, wszystko kojarzyło mi się z edukacja, a szczególnie z rolą nauczyciela jako przywódcy. Cudownie jest zgadzać się z każdym słowem mówcy i słyszeć, jak własne przemyślenia zwijają się w przydatną i klarowną teorię.
Pierwsze słowa Blancharda dotyczyły obalenia poglądu, że liderem człowiek się rodzi, a nie staje. Ten pogląd w edukacji stale wraca: Czy człowiek rodzi się ze zdolnościami bycia nauczycielem, czy może je zdobyć? Wielu znanych mi pedagogów twierdzi, że „to” trzeba mieć w sobie. Mnie zawsze wydawało się, że tego można się nauczyć, jeśli się tylko chce. Blanchard kilka razy powtórzył, że umiejętności można się nauczyć. Dobra wiadomość dla nauczycieli – każdy może być dobrym nauczycielem, jeśli tylko mocno chce!
Całe webinarium (i książka pt.: Proste prawdy o przywództwie) kręciło się wokół pojęcia służebnego przywództwa. Nawet autorzy tej teorii zgodzili się, że słowo – służebne nie jest dobrze dobrane, ale nie widać bardziej odpowiedniego. Nie chodzi i usługiwanie, ale o rolę służebną kontra – rola zarządzającego.
Dwa cytaty o przywództwie służebnym:
- Przywódca to nie ty, to osoby, na które chcesz mieć wpływ.
- Rola przywódcy jest wspieranie innych w dążeniu do zwycięstwa.
Służebność ma negatywna konotacje, ale w tym wypadku oznacza pomaganie innym w osiąganiu celu, wspólne ustalanie misji, wizji i działań, pomaganie w życiu zgodnym z wartościami.
Bardzo trafne jest porównanie służebnego przywództwa do roli jaką pełni trener sportowy, on nie bierze udziału w grze, ale przygotowuje innych do gry.
A teraz o edukacji.
Spójrzmy na nauczyciela – przywódcę uczniów. To nie on jest tu ważny, najważniejsi są uczniowie, na których nauczyciel ma wpływ. Wbrew pozorom nie jest to powszechny pogląd wśród nauczycieli. Dla wielu z nas, to my sami jesteśmy najważniejsi, widzimy siebie jako prowadzących klasę, to my dostarczamy uczniom wiedzę. Zmiana w myśleniu o roli nauczyciela, polega na skierowaniu swoich myśli i wysiłków na uczniów – jak możemy mieć wpływ na ich sukces?
Dużo podczas webinarium mówiło się o ZAUFANIU. Ono jest niezbędne w przywództwie. Po stronie przywódcy leży jego pozyskanie. Blanchard radzi jak najszybciej nawiązać osobisty kontakt, samemu okazać zaufanie, pokazać, że nam zależy i że jesteśmy po tej samej stronie, szukać wspólnoty i szczerze ofiarować pomoc.
Zatem rady dla nauczycieli są takie:
- Nawiązać z uczniami osobisty kontakt, poznać ich.
- Okazywać, że się uczniom ufa.
- Zapewnić uczniów, że nauczycielowi zależy na nich i mogą na niego liczyć.
- Traktować nauczanie i uczenie się jako wspólną sprawę.
- Pytać: W czym mogę Ci pomoc? I pomagać!
Patrząc na moją własną karierę nauczycielską, to nie byłam nadzwyczajną nauczycielką, wiele dowiedziałam się niestety już po zakończeniu pracy w szkole. Ale intuicyjnie kierowałam się powyższymi wskazówkami. Jeśli klasa osiągała sukcesy, to tylko wtedy, gdy tworzyliśmy jedną drużynę, kiedy znałam moich uczniów osobiście, kiedy im ufałam.
Czasami każdemu przywódcy coś nie wychodzi, wtedy Blanchard radzi zrobić to, co przekazywał mu jego ojciec: „Jeśli nic ci nie wychodzi, to postaraj się być szczerym”.
Czy ta rada jest dobra też dla nauczyciela? Czy można być szczerym z uczniami? Moim zdaniem, jak najbardziej, to jest właśnie okazywanie zaufania, że zrozumieją, że pomogą.
„W przywództwie nie chodzi o Ciebie, ale zacząć musisz od siebie. Przywództwo to bardziej to, kim jesteśmy, a nie to co robimy”. Jak te zdania można przełożyć na pracę nauczyciela? To nauczyciel powinien przemyśleć swoją rolę i to kim jest, jak prezentuje się uczniom. Może to jest ważniejsze od umiejętności dydaktycznych?
Blanchard powiedział, że przywództwo „odgórne”, działa tylko do pewnego momentu. Zatem nauczanie odgórne też ma krótkie nogi.
Najlepiej spojrzeć na swoją skuteczność przywódczą z perspektywy: „Przywództwo jest tym co następuje, gdy nas tam już nie ma. Pytanie, które powinniśmy sobie zadać – Czy przygotowaliśmy zespół do przejęcie kontroli nad zadaniem i rozwojem?”. Nauczyciel może spojrzeć na swoich absolwentów, czy przygotował ich do uczenia się przez całe życie, czy wychował dobrych obywateli?
Blanchard udzielił też kilka rad – jak przywódca powinien dbać o siebie. Przede wszystkim powinien mieć czas, aby się nad sobą zastanawiać, kim jest, co nim kieruje, jakie ma wartości i pamiętać, że nie można być w ciągłym wysiłku, potrzebujemy odpoczynku. Trzeba wybierać spośród zadań, które będziemy wykonywać, a których nie.
Webinarium zakończono hasłem: My a nie ja!