Pewnie wielu z Was zdziwi, ale ja bardzo doceniam gadżety w nauczaniu. Uważam, że często są kluczowe w procesie uczenia się uczniów. Jeden warunek – trzeba je stosować CELOWO i ŚWIADOMIE. Czyli wiedzieć, po co się to robi i jakie chce się efekty osiągnąć.
Wiem z doświadczenia własnego i innych nauczycieli, jak gadżety mogą pomoc zrozumieć, zmotywować i nauczać. Są niedoceniane przez edukację, do tego stopnia, że niektórzy nauczyciele wstydzą się przyznać, że je stosują.
Temat gadżetów niesie za sobą też kilka niebezpieczeństw. Pierwsze z nich, to pogląd, że gadżety wystarczą i zastąpią metody nauczania. Drugi, że są infantylne i w konsekwencji – nie mogą być stosowane na wyższych poziomach nauczania. I trzecie – przeświadczenie, że ich stosowanie zabiera cenne minuty lekcji, a przygotowanie czyni z nauczyciela niewolnika pracy.
Ja jestem gadżeciara, bo widzę pozytywne efekty ich stosowania w nauczaniu. Wszystko, co powoduje, że lekcja i jej prowadzenie staje się ciekawsze dla uczniów, jest warte wysiłku.
Idąc śladem profesora Hattiego (książka – Widoczne uczenie się dla nauczycieli) myślę, że warto rozpatrywać ten temat zgodnie z przebiegiem lekcji, czyli jej etapami.
Mamy:
- Początek lekcji. Czyli wprowadzenie w temat, dowiadywanie się, co uczniowie już na dany temat wiedzą, podawanie celów lekcji i kryteriów, przypominanie, bazowanie na poprzedniej wiedzy, budowanie atmosfery skupienia się na lekcji itp.
- Środek lekcji. A w nim praca z zadaniem edukacyjnym, monitorowanie celów i kryteriów, monitorowanie procesu uczenia się, radzenie sobie z nierównym poziomem zrozumienia tematów przez uczniów, porównywanie, kategoryzowanie itd.
- Koniec lekcji. Podsumowanie, refleksja ucznia, budowanie mostu do następnego tematu, pozyskiwanie informacji od uczniów, powtórzenie i przygotowanie do sprawdzianu itd.
Wiele z naszych nauczycielskich pomysłów gadżeciarskich nadaje się do każdego etapu lekcji.
Mam dla Was propozycję. Napiszmy wspólnie poradnik gadżeciarski. W sumie wielu z Was już podrzuca pomysły na FB, ale one giną bardzo szybko.
Jeśli chcesz się przyczynić do treści tej publikacji, to napisz do mnie: danuta.sterna@ceo.org.pl
Aby wszystko trzymało się kupy poproszę o pisanie w pewnym porządku:
- Imię i nazwisko, przedmiot, szkoła – to wszystko opcjonalnie, jeśli chcesz, aby w przypadku publikacji były te dane widoczne. Nazwa dla gadżetu
- Etap lekcji: A, B, C – mogą być zaznaczone dwa i więcej. Wyjaśnienie dlaczego ten etap i jaki jest cel stosowania tego gadżetu.
- Jak gadżet przygotować lub zakupić. Przy czym preferujemy samodzielne wykonanie, bez dużych kosztów. (Tylko kilka zdań opisu)
- Jak działa gadżet, jak go stosować. (Tylko kilka zdań opisu)
- Na jaki poziom nauczania gadżet się nadaje?
- Zdjęcie – mile widziane i czytelne.
Aby Was zachęcić podam trzy przykłady.
Przykład 1.
- Danuta Sterna, matematyka, CEO. Nazwa: ŚLEDCZY BŁĘDU
- A, B, C . Cel sprawdzenie, co uczniowie na dany temat wiedzą i zweryfikowanie ich błędnych koncepcji.
- Nauczyciel przygotowuje krótki tekst z dwoma błędnymi informacjami.
- Polecenia dla uczniów: Przeczytajcie w parach tekst i znajdźcie dwie błędne informacje. Po wykonaniu polecenia, wspólne opracowanie poprawek do tekstu.
- Na każdy poziom nauczania, w zależności od przygotowanego przez nauczyciela tekstu.
Przykład 2.
- CO JUŻ WIEM I CZEGO CHCĘ SIĘ DOWIEDZIEĆ
- A, B, C – Cel uzyskanie informacji od uczniów: co już uczeń wie na dany temat, czego chciałby się dowiedzieć podczas lekcji.
- Nauczyciel przegotowuje rysunek z dwoma „dymkami” . Można posłużyć się zamieszczonym poniżej. Odbija ją na ksero w liczbie – dla każdego ucznia. Najlepiej, gdy rysunek jest narysowany ręką nauczyciela, specjalnie przygotowany dla jego uczniów. Można nie robić dymków, ale z doświadczenia wiemy, ze dymki są lepiej wypełniane.
- Na początku lekcji nauczyciel poleca wypełnić oba dymki. Nauczyciel zbiera pod koniec kartki z tabelkami i je analizuje przed zaplanowaniem następnej lekcji. Najlepiej, gdy przyniesie je na następną lekcję, omówi z uczniami i uczniowie będą mogli zachować swoje kartki w swoich zeszytach.
Można również polecić na koniec lekcji wypełnienie dymków dotyczących nowego tematu.
5. Na każdy poziom nauczania.
Przykład 3.
- KOSTKI DYDAKTYCZNE
- A i C. Celem jest uruchomienie refleksji ucznia – co wyniósł z lekcji i podzielenia się tą refleksją z innymi uczniami i z nauczycielem.
- Nauczyciel przygotowuje losy z sześcioma pytaniami podsumowującymi lekcję. Może użyć kostki dydaktycznej czerwonej (https://civitas.com.pl/pl/c/POMOCE-DLA-NAUCZYCIELI/13/1/full).
- Nauczyciel lub uczeń losuje pytanie lub rzuca kostką. Każdy z uczniów udziela sobie odpowiedzi na to pytania (może być w parach), a następnie chętni uczniowie wypowiadają się na forum klasy.
- Takie podsumowanie nadaje się na każdy etap nauczania i na każdy wiek uczniów.
Uwaga: Proszę przesyłać mailowo danuta.sterna@ceo.org.pl , bo na FB nie jestem w stanie śledzić. Można też w komentrzach do tego wpisu.
24 komentarze
Jolka
29 września 2019 at 14:00Dobry pomysł…. Dlaczego? Myślałam, że coś ze mną nie tak. Stale coś wymyślam i nawet zwrócono mi kiedyś uwagę. Po co ty to robisz? Hm…
Po pierwsze, bo lubię.
Po drugie – widzę zasadność, to działa, dzieci lubią, świetnie się bawią, rozumiemy się bez zbędnych słów.
Po trzecie – oszczędzam czas na lekcji, nawet jak wpada zastępstwo, czy zostaje trochę czasu – gadżet mnie ratuje 🙂
dsterna
29 września 2019 at 14:05Widać jedziemy na jednym wózku. I ja w LO, a ty w I-III, zawsze się sprawdza!
Jolka
29 września 2019 at 14:00Dobry pomysł…. Dlaczego? Myślałam, że coś ze mną nie tak. Stale coś wymyślam i nawet zwrócono mi kiedyś uwagę. Po co ty to robisz? Hm…
Po pierwsze, bo lubię.
Po drugie – widzę zasadność, to działa, dzieci lubią, świetnie się bawią, rozumiemy się bez zbędnych słów.
Po trzecie – oszczędzam czas na lekcji, nawet jak wpada zastępstwo, czy zostaje trochę czasu – gadżet mnie ratuje 🙂
dsterna
29 września 2019 at 14:05Widać jedziemy na jednym wózku. I ja w LO, a ty w I-III, zawsze się sprawdza!
Jolka
29 września 2019 at 14:00Dobry pomysł…. Dlaczego? Myślałam, że coś ze mną nie tak. Stale coś wymyślam i nawet zwrócono mi kiedyś uwagę. Po co ty to robisz? Hm…
Po pierwsze, bo lubię.
Po drugie – widzę zasadność, to działa, dzieci lubią, świetnie się bawią, rozumiemy się bez zbędnych słów.
Po trzecie – oszczędzam czas na lekcji, nawet jak wpada zastępstwo, czy zostaje trochę czasu – gadżet mnie ratuje 🙂
dsterna
29 września 2019 at 14:05Widać jedziemy na jednym wózku. I ja w LO, a ty w I-III, zawsze się sprawdza!
Gosia
1 października 2019 at 18:56Dołączam i z chęcią podzielę się swoimi pomysłami.
dsterna
1 października 2019 at 23:20Czekam
Gosia
30 października 2019 at 15:59Pierwszy pomysł wysłany!
dsterna
30 października 2019 at 18:07Dziękuję. Jest o wykorzystaniu heksów.
Gosia
31 października 2019 at 14:57Tak, korzystam też z maty mistrzów kodowania, z kodów QR, zwykłych lusterek… O tym w najbliższym czasie
Gosia
1 października 2019 at 18:56Dołączam i z chęcią podzielę się swoimi pomysłami.
dsterna
1 października 2019 at 23:20Czekam
Gosia
30 października 2019 at 15:59Pierwszy pomysł wysłany!
dsterna
30 października 2019 at 18:07Dziękuję. Jest o wykorzystaniu heksów.
Gosia
31 października 2019 at 14:57Tak, korzystam też z maty mistrzów kodowania, z kodów QR, zwykłych lusterek… O tym w najbliższym czasie
Gosia
1 października 2019 at 18:56Dołączam i z chęcią podzielę się swoimi pomysłami.
dsterna
1 października 2019 at 23:20Czekam
Gosia
30 października 2019 at 15:59Pierwszy pomysł wysłany!
dsterna
30 października 2019 at 18:07Dziękuję. Jest o wykorzystaniu heksów.
Gosia
31 października 2019 at 14:57Tak, korzystam też z maty mistrzów kodowania, z kodów QR, zwykłych lusterek… O tym w najbliższym czasie
Katarzyna Janeczek
4 października 2019 at 10:55Gadżety potrafią wiele zdziałać nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że nic innego nam już nie pomoże 🙂
http://gimmilosz.pl/
Katarzyna Janeczek
4 października 2019 at 10:55Gadżety potrafią wiele zdziałać nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że nic innego nam już nie pomoże 🙂
http://gimmilosz.pl/
Katarzyna Janeczek
4 października 2019 at 10:55Gadżety potrafią wiele zdziałać nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że nic innego nam już nie pomoże 🙂
http://gimmilosz.pl/